poniedziałek, 8 września 2014

60. Woski Yankee Candle z AlleDrogeria.pl


Woski, które dziś pokażę i opiszę zakupiłam w styczniu tego roku. Zamówiłam zestaw 10 wosków + 2 woski miesiąca ze strony AlleDrogeria.pl. Zapraszam do dalszej części w celu zapoznania się z częścią mojej kolekcji ;)

Jeśli jeszcze nie zamawialiście ze strony AlleDrogeria.pl a podoba Wam się ich szeroka oferta, polecam gorąco. Bardzo dobry kontakt, szybka wysyłka, bardzo dobrze zapakowana paczka. Jestem bardzo zadowolona! Mam jeszcze w planach niejedno zamówienie na tej stronie;)

A wracając do tematu posta - poniżej kilka zdjęć przy tzw. open box.




Oto moje szczegółowe zamówienie:




WAIKIKI MELON - Mój ulubieniec, faworyt, miłość i nie wiem co jeszcze. Po prostu KOCHAM ten zapach. Mieszanka melona, pomarańczy tworzy idealny egzotyczny zapach. Zakochałam się w nim od pierwszego zapalenia. Za każdym razem, gdy palę wosk mówię sobie "Muszę kiedyś pojechać na Hawaje!". Mam w planach kupić świecę o tym zapachu.

FRUIT FUSION - mieszanka owoców przypominające mi cukierki z dzieciństwa;) Zapach przyjemny, subtelny, niezbyt intensywny, jednak nie trzeba wkładać głowy do kominka, żeby go poczuć. Idealny na czas letni

MANDARIN CRANBERRY - Zapach miesiąca (wrzesień -20%); Lubię żurawinę za lekko cierpki smak i przepiękny zapach. Dodając do tego słodką pomarańczę - wg mnie układ idealny. Bardzo fajny, przyjemny a zarazem intensywny. Fantastyczny na jesienno-zimowe wieczory. Zapach jeden z moich ulubionych:) W przyszłości zainwestuję w świecę.

PINK SANDS - Według producenta wosk to "połączenie aromatów świeżych owoców, różowych kwiatów i zmysłowej, słodkiej wanilii tworzy prawdziwy raj dla zmysłów". Raj dla zmysłów to jest, ale jak dla mnie to zapach pudrowych cukierasów. Aż ślinka cieknie jak go wącham!;) Pomimo, że jest to zapach słodki to jest on w miarę stonowany i nie męczy nosa. Lubię go i polecam!

MIDNIGHT OASIS - Zapach męski, ale przyjemny dla zmysłów. Połączenie drzewa sandałowego, cytrusów oraz bryzy morskiej. Wosk lubię odpalać podczas końcówki lata, bo wtedy przypomina mi wakacyjny wyjazd, wieczór z ukochanym na plaży. Lubię i polecam!

BAHAMA BREEZE - zapach podobno wycofują, jednak pojawił się ostatnio jako wosk JAR WAX MELT. Odpalając wosk czuję tylko (a może aż?) morski wiatr. Zapach mimo że prosty to bardzo ciekawy, świeży i orzeźwiający (nie jest on typowo "toaletowy"), jeśli macie możliwość wypróbujcie koniecznie!

BEACH WOOD - idealny na letnie, troszkę chłodniejsze wieczory. Ewidentnie czuć mokre drewno, ale także "mężczyznę"(może nutka drzewa sandałowego?;) Według producenta powinnam wyczuć przede wszystkim plażę-ja jej jednak nie czuję:P Lubię ten zapach za delikatną ale męską woń.

SNOW IN LOVE - jak widać - typowy zimowy zapach. Gdy odpaliłam go po raz pierwszy to chciałam iść na dwór i zrobić tzw. aniołka na śniegu;) Zapach lekki, delikatny i przyjemny. Zaryzykowałabym nawet skojarzeniem, iż mogłyby być to zapach damskich perfum ;)

SWEET STRAWBERRY - zapach nie wynika ze swoistego zapachu truskawek. Mnie ten zapach kojarzy się z truskawkami posypanymi dużą ilością cukru. Zapach dość długo utrzymuje się w otwartych przestrzeniach.

PINK DRAGON FRUIT - Mój kolejny faworyt. Słodki, ale subtelny zapach smoczego owocu. Nigdy go nie jadłam (wiem tylko że pochodzi z rodziny kiwi), ale jeśli owoc ten smakuje tak jak pachnie ten wosk, to już mi ślinka cieknie! Zapach jest przełamany lekką kwaskowatością (nie wiem czym może być to spowodowane). Zapach jest bardzo uniwersalny - można go palić zarówno w lecie jak i w zimie. Mam w planach zakup świecy o tym zapachu:) Polecam!

BLACK COCONUT - mimo, że wręcz nienawidzę zapachu kokosa, bo jest dla mnie mdły i za słodki. Jednak ta wersja jest bardzo przyjemna, stonowana. Oprócz kokosa czuć drzewo cedrowe. Lubię palić ten wosk w letnie wieczory.

UNDER THE PALMS - wosk ten nie należy do moich ulubieńców. Wyczuwam w nim kokos (nie przepadam za produktami o takim zapachu), palmy (?), jakąś trawę (NIENAWIDZĘ zapachu trawy). Zapach wyobrażałam sobie bardziej z egzotycznymi owocami lub jakimkolwiek wspomnieniem zagranicznych wakacji. Niestety pomyliłam się. Przez taką mieszankę zapachów jestem zdecydowanie na nie!


Mieliście w/w woski? Który jest Waszym ulubieńcem?:)


Trzymajcie się ciepło!

4 komentarze:

  1. midnight oasis - mój ukochany wosk:)

    OdpowiedzUsuń
  2. o matko tyle dobroci uwielbiam te woski :)

    ZAPRASZAM DO UDZIAŁU!!! :)
    http://inszaworld.blogspot.com/2014/09/konkurs-jesienny.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam! Zapraszam do następnego postu. Pokażę moje nowości woskowe;)
      pozdrawiam!

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...