Dziś szybka recenzja dwóch tanich produktów pod oczy. Flos-lek to polska firma produkująca dermokosmetyki oparte na bazie naturalnych surowców. Ja używałam dwóch żeli tej firmy i chciałabym się podzielić z Wami moją opinią. Zapraszam do dalszej części.
Moja przygoda z Flos-lekiem rozpoczęła się gdy dostałam uczulenia od kremu. Oczy miałam czerwone jak wściekły królik, dodatkowo miałam spuchnięte i powieki, które pękały i przeraźliwie swędziały a potem piekły.. Dobrze, że pracuje w aptece i dziewczyny dały mi patent na taką powiedzmy 'dolegliwość' ;)
Wtedy zakupiłam m.in. Flos-lek ze świetlikiem i herbatą. Żel uratował mi oczy, ponieważ można go stosować pod oczy jak i na powieki. Trzymałam go w lodówce, dzięki czemu dawał ukojenie i efekt chłodzenia. Po 4 dniach wszystko mi przeszło!
Mój wybawiciel szybko się wchłania i mimo grubych warstw nie rolował mi cieni do powiek, ani podkładu czy korektora pod oczami. Nie ma jakiś szczególnych aromatów, jest lekki i przyjemny w użytkowaniu. Cena to ok. 6zł.
Będąc zadowoloną z tego zakupu postanowiłam kupić kolejny produkt firmy. Tym razem postawiłam na żel z arniką na sińce i obrzmienia. Produkt jest gęstszy od poprzedniego przez co dłużej się wchłaniał. Zauważyłam również rolowanie kosmetyków kolorowych. Najważniejsze jest to że nie widziałam żadnego efektu zmniejszenia cieni czy obrzmienia. Podsumowując - zero efektów. Cena produktu to ok. 6zł. Tego kosmetyku z Flos-lek niestety nie polecam.
Teraz, gdy słyszę że ktoś ma problem z oczami/powiekami zawsze polecam żel Flos-lek ze świetlikiem i zieloną herbatą. Przekonałam się na własnej skórze że produkt jest warty polecenia! Jeśli chodzi o żel z arniką, to u mnie się nie sprawdził.
Używałyście już kosmetyków firmy Flos-lek? Który polecacie? Dajcie znać w komentarzach!
Trzymajcie się ciepło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz