Dziś szybki post. Mój czwartkowy haul zakupowy z Natury. Zapraszam do obejrzenia moich nowości.Też tak macie, że idziecie do sklepu po 1-2 rzeczy a wychodzicie z pustym portfelem (mimo że i tak był pusty;) ) i z całą siatką dodatkowych produktów?? Bo ja niestety mam tak bardzo często. Tym razem też tak było.
Skorzystałam z promocji dla członków Klubu Natura. Promocja polega na zapisaniu na swoim internetowym koncie swojego numeru telefonu. Dostajemy smsa ze zniżką 10 zł, jeśli zrobimy zakupy powyżej 40 zł. Promocja trwa od 1 października do 31 grudnia. Także warto! (sms NIE jest jednorazowy).
Lakiery My Secret. Na kilku blogach widziałam ich recenzje, byłam bardzo ciekawa jak będą się sprawować. Kupiłam: Nail Polish 202 Snow White, 203 Baby Pink oraz Nail Art 222 Playful Dots. Cena za sztukę to 6,99 zł (bez promocji).
Ostatnio miałam rozmowę kwalifikacyjną w firmie Uroda Polska. Proponują oni wiele tanich produktów. Gdy zobaczyłam, że są na promocji kremy Melisa postanowiłam wypróbować krem silnie nawilżający. Cena na promocji 4,99 zł za 50 ml.
Moja ulubiona tarka firmy Donegal. Ma dwie powierzchnie różniące się grubością ziaren. Cena (bez promocji) to 5,99 zł.
Baza pod cienie firmy Essence I love stage. Zobaczymy jak się u mnie sprawdzi, bo słyszałam różne opinie. Cena regularna to 10,99 zł.
Krem do rąk i paznokci Lirene nawilżenie; skóra odwodniona. Krem o zapachu ogórków. Moje pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Cena promocyjna to 4,99 zł. Były jeszcze 2 inne rodzaje.
Dodatkowo dostałam próbki produktów firmy L'Oreal.
Korzystaliście z tej promocji w Naturze?
Macie swoich ulubieńców dostępnych tylko w tej drogerii?
Dajcie znać w komentarzach! :)
Trzymajcie się ciepło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz