56. Moje (zapomniane) zakupy w Bath & Body Works

W sklepie Bath & Body Works byłam dosłownie kilka razy. Z zakupami wyszłam tylko 2. Po raz pierwszy poszłam tam, bo wszyscy się zachwycali ich produktami: mydła w piance, żele antybakteryjne, mgiełki czy świece. Ze względu na ceny nic tam nie kupowałam. Zmieniło się to, gdy przy okazji WEEKENDÓW ZAKUPÓW były kupony w gazetach do sklepu. Oferta była świetna, bo przy zakupach co najmniej dwóch produktów było -40%!

Na poniższym zdjęciu znajdują się moje zapomniane zakupy. Dlaczego zapomniane? Bo były zakupione dawno temu, a zdjęcia kurzyły się na dysku. Niektóre produkty już się nawet kończą. Ale jak to mówią - lepiej późno niż wcale. Dlatego serdecznie zapraszam do obejrzenia moich zdobyczy.
Po lewej stronie znajdują się moje pierwsze zakupy bodajże z marca, a po prawej z kwietnia. Poszczególne zakupy opisane są w dalszej części postu.

ŻEL ANTYBAKTERYJNY TWILIGHT WOODS - Po nałożeniu bardzo mocno czuć zapach alkoholu. Jednak po chwili zapach zanika i pojawia się bardzo fajny, delikatny i przyjemny zapach. Zapach według mnie idealny na jesień. Niestety zapach dosyć szybko wietrzeje.

ŻEL ANTYBAKTERYJNY TWILIGHT WOODS FOR MEN - Typowy, męski zapach. Kobieta od czasu do czasu potrzebuje czegoś takiego w swojej kolekcji;) Czuć w nim zapach drewna, piżma? Trochę ciężko mi stwierdzić co jeszcze, bo mam katar:P Zapach utrzymuje się nawet do kilku godzin (2 godziny od aplikacji żelu jeszcze czuję jego zapach na dłoniach:)

ŚWIECA PINEAPPLE MANGO - Faworyt mojego chłopaka. Zapach świeży, przyjemny, troszkę nawet słodki. Jak dla mnie bardziej czuć zapach ananasa niż mango. Bardzo miło siedzi się na balkonie w ciepły, letni wieczór, gdy pali się ta świeca.

ŚWIECA PALM BEACH COOLER - Bardzo lubię tą świeczkę. Kojarzy mi się z wakacjami pod palmami z drinkiem w ręku. Zapach dosyć słodki i mocniejszy od jego poprzednika, ale nie drażni nosa. W opisie podane jest, że zapach to mieszanka jagód, grejpfruta i kokosa. Ale samej ciężko mi określić czy je wyczuwam, bo nie wybijają się zbytnio te nuty. Może rzeczywiście, gdy są wymieszane to mają właśnie taki zapach? Nie wiem. Mnie tak czy inaczej ten zapach urzekł na tyle, że w przyszłości jeszcze ją kupię.

MGIEŁKA PARIS AMOUR - Natknęłam się na nią przypadkiem, kiedy Pani ekspedientka podłożyła mi dosłownie pod nos tester zapachu. A ja zakochałam się od pierwszego sztachnięcia!:) Od razu kupiłam wersję 236ml za ok. 40zł (z 69zł). Następnie okazało się, że zapach robi furorę wśród Bloggerek, ale się w ogóle nie dziwie. Zapach jest przepiękny, seksowny, zmysłowy. Wyczytałam w internecie, że jest to mieszanka tulipanów, kwiatu jabłoni i różowego szampana. Jak na mgiełkę zapach utrzymuje się stosunkowo długo (wiadomo że nie są to perfumy). Ale co najważniejsze to jest meeega wydajna! Używam jej od kwietnia codziennie (czasem kilka razy dziennie) i mam jeszcze 3/4 butelki. Jeśli macie możliwość zachęcam do jej kupna, podobno są mniejsze wersje. Ja przez tą miłość nie widziałam nic innego:P

 

ŻEL ANTYBAKTERYJNY PARIS AMOUR - Gdy dowiedziałam się, że jest żel o tym samym zapachu co mgiełka - od razu pobiegłam do stoiska. Nie będę się znów rozpisywać na temat zapachu, bo macie to opisane wyżej. Żel ten jako jedyny z mojej piątki nie ma niebieskich kuleczek a jest brokatowy, który przepięknie mieni się na dłoniach.Niestety zapach szybko zanika.

ŻEL ANTYBAKTERYJNY ISLAND MARGARITA - Najbardziej rześki z mojej kolekcji. Uwielbiam wszelkie cytrusowe zapachy, ten jest troszkę inny. Przede wszystkim jest łagodniejszy i rzeczywiście kojarzy mi się z margaritą lub lemoniadą. Zapach bardzo przyjemny, idealny na upalne lato. Dość długo się utrzymuje na dłoniach.

ŻEL ANTYBAKTERYJNY VANILLA BERRY SORBET - Za każdym razem, gdy używałam tego żelu, osoby będące niedaleko mnie rozglądały się "co to tak ładnie pachnie?":P Zapach jest dosyć mocny, bardzo perfumowany i długo utrzymuje się na skórze. Zużyłam ponad pół buteleczki i jeszcze mi się nie znudził. Ja nie wyczuwam nuty wanilii (gdyby tak było na bank bym tego żelu nie kupiła!). Zapach przypomina mi jakieś perfumy (zabij mnie - nie wiem jakie :)

ŚWIECA EUCALYPTUS MINT - Zapach bardzo rześki, świeży, idealny na upalne wieczory. Pomyślicie, że jestem wariatka, ale paląc świece miałam wrażenie chłodu -  chyba przez tą miętę:P Czuć bardzo dobrze zarówno eukaliptus jak i miętę. 

PODSUMOWANIE

ŻELE ANTYBAKTERYJNE - Żele mają dosyć rzadką konsystencję, prawie każdy posiada niebieskie drobinki lub brokat. Każdy żel ma pojemność 29ml i posiada 68% etanolu (moim zdaniem to dość mało jak na żel antybakteryjny). Zapachy są mocne, intensywne i najczęściej czuć je dosyć długo na dłoniach. Cena każdego żelu to 7,99zł (ja zapłaciłam za każdy ok.4,80zł). W przyszłości będę chciała wypróbować jeszcze innych zapachów. Często są promocje na żele typu kup 4, a 2 dostaniesz gratis.

ŚWIECE - Wszystkie moje świece mają rozmiar średni. Nie chciałam brać dużych, bo nie wiedziałam czy się sprawdzą. Świece te mają palić się podobno 20-30 godzin (nie wiem nie liczyłam). Według mnie są mega wydajne mimo małego rozmiaru. Zapach przez cały czas palenia czuć (nie jak te biedronkowe, tescowe, z lidla czy ikei pachną wtedy gdy włożysz nos do środka). Te są zupełnie inne i naprawdę warte swojej ceny. Świece paliłam w małych pomieszczeniach zamkniętych, otwartych przestrzeniach domowych jak i na balkonie. W każdym z miejsc palenia świece sprawowały się idealnie. Każda świeca kosztuje 39zł za 113g. Ja korzystając z promocji zapłaciłam ok. 23zł za sztukę.

Największym minusem B&BW jest to, że sklep ten znajduje się tylko i wyłącznie w Warszawie (Galeria Mokotów, Złote Tarasy). Ja mieszkam w Warszawie więc sklep mam na wyciągnięcie ręki. Wiem, że inni posiłkują się zakupami internetowymi ze strony B&BW albo dane produkty kupują im znajomi. Drugim minusem są oczywiście ceny. Ceny regularne produktów mnie nie zachęcają, ale często są promocje więc wtedy jak najbardziej warto:)

W najnowszej gazecie JOY możecie znaleźć kupony m.in. do B&BW. Promocja jest taka sama z jakiej korzystałam ja, czyli -40% przy zakupach co najmniej 2 produktów. Ja serdecznie polecam powyższe produkty. Osobiście przymierzam się do kolejnych świec, tym razem większych ;)

Miałyście styczność z produktami z Bath & Body Works? Jakie produkty polecacie?

Trzymajcie się ciepło!