https://www.pinterest.com/ |
Za często tu nie bywam. Nie będę się znów tłumaczyć. Mam ogrom zaległych zdjęć na dysku, które czekają na swoją kolej. Muszę się w końcu pod tym względem ogarnąć i napisać jakieś posty w najbliższym czasie. Być może nowy post pojawi się jeszcze w tym tygodniu.
Korzystając z chwili luzu, postanowiłam w ten deszczowy (bynajmniej w Warszawie), zimny i pochmurny dzień pokazać Wam moje salonowe storczyki. Chociaż tyle wiosny...
A poniżej tulipany od mojego chłopaka;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz